Wielu właścicieli czworonogów rozważa posiadanie drugiego psa. Nic dziwnego takie rozwiązanie ma wiele zalet i przynosi wiele radości. Chociaż wydawać by się mogło, że drugi pies to żaden kłopot, bo na spacery po prostu bierze się dwie smycze zamiast jednej, to jednak nie jest to takie proste. Czym różni się posiadanie dwóch psów od jednego pupila? Odpowiadamy w dzisiejszym artykule.
Dwa razy więcej…
Dwa psy to dwa razy więcej wszystkiego. W podwójnej ilości potrzebne są: karma dla psów, smycz, obroża lub szelki dla psa, legowisko dla psa, zabawki dla psów itd. Rzadko kiedy duże legowisko dla psa jest wystarczające, gdyż w większości przypadków futrzaki wolą spać osobno. To też dwukrotnie większe wydatki na karmę, przysmaki dla psów, czy np. szczepienia i ewentualne wizyty u weterynarza. Warto więc dobrze rozważyć, czy na pewno stać nas na posiadanie drugiego psa.
Szkolenia
Posiadanie dwóch psów to konieczność poświęcenia 3 razy więcej czasu na szkolenia. Dlaczego aż 3? Każda sesja treningowa powinna być podzielona na 3 części: najpierw ćwiczymy z jednym psem, potem z drugim, a na koniec z obydwoma naraz. Jednoczesna nauka nowej komendy u obu psiaków się nie sprawdzi, bo towarzysz będzie stanowił zbyt duże rozproszenie, zwłaszcza na początku wspólnego mieszkania. Natomiast każdą sztuczkę wyuczoną u poszczególnych psów trzeba potem przećwiczyć, gdy są razem. To oznacza również, że przysmaki dla psa znikają w dużo szybszym tempie.
Szczenię w domu – praktyczne wskazówki przed wyborem psa.
Spacery
Na początku spacery mogą być prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli nasz pies rezydent nie jest nauczony poprawnego chodzenia na smyczy. Sytuacja, w której każdy pies chce iść w inną stronę, a w efekcie właściciel zostaje zaplątany w smycze to nie tylko scena z komedii, ale również z życia właścicieli wielu czworonogów. Dlatego niezwykle ważne jest, aby od początku uczyć psy prawidłowego chodzenia na smyczy. Jeśli psy wyjątkowo mocno ciągną, to warto rozważyć zakup szelek typu easy walk, czyli takich zapinanych od przodu, co znacznie ogranicza ciągnięcie.
Przejmowanie zachowań
Psy bardzo często przejmują od siebie nawzajem zachowania. Może to być zjawisko pozytywne, gdy np. nowy pies łatwiej uczy się wykonywania komend przez obserwację starszego kolegi. Jednak źle wychowany starszy pies będzie „uczył” nowego towarzysza niewłaściwych reakcji np. nadmiernego szczekania na dzwonek od drzwi, czy skakania na gości. Dlatego warto najpierw wyeliminować niepożądane zachowania u jednego psa, a dopiero potem rozważyć przyjęcie drugiego. Nauka podstawowych komend nie jest wcale trudna i wystarczy do tego: cierpliwość, konsekwencja i smakowite przysmaki dla psów.
Korzyści z posiadania dwóch psów
Posiadanie dwóch (lub więcej!) czworonogów, to też wiele korzyści zarówno dla opiekuna, jak i dla samych czworonogów. Przede wszystkim psy, które zostały dobrze zapoznane i się zaakceptowały, mają zawsze towarzystwo do zabawy, co zmniejsza ryzyko lęku separacyjnego i niszczenia rzeczy, gdy właściciele wychodzą z domu. Drugi pies to również dobre rozwiązanie dla czworonogów, które moją problemy z wycofaniem i lękiem – dzięki psiemu towarzystwo jest szansa, że nasz pupil zyska na pewności siebie.
Dwa psy to też oczywiście dwa merdającego ogony, mokre nosy i dwa stworzenia do kochania. To również dwa razy więcej radości i miłości w domu. Jedyne, o czym trzeba pamiętać to prawidłowe zapoznanie futrzaków, tak aby miały możliwość dobrego zapoznania się i zaakceptowania. Trzeba też wiedzieć, że nie zawsze psy zapałają do siebie miłością, ale najważniejsze, aby nie reagowały na siebie agresywnie, a przyjaźń między nimi z czasem zostanie zbudowana. Dobrze jest też dobrze dopasować do siebie zwierzaki zarówno wielkością, jak i temperamentem. Połączenie psa – kanapowca i wulkanu energii sprawi, że w domu będziemy mieć dwa indywidua, które mają małe szanse na wspólne zabawy.
Podsumowując decyzję o posiadaniu drugiego psa trzeba dobrze rozważyć i przemyśleć wszystkie za i przeciw. Niezbędne jest również odpowiednie przygotowanie się na przyjęcie drugiego czworonoga. Jeśli wszystko dobrze zaplanujemy to dwa psy będą dostarczały podwójnej radości, a nie zmartwień.